Trzygłów, Trygław, łac. Triglav – Kontrowersyjne bóstwo słowiańskie. Oddawano mu cześć w Szczecinie, Brennie i Wolinie, co potwierdza jedna kronika Żywoty św. Ottona z Bambergu. Jednak faktyczny zasięg kultywowania trzygłowego boga pozostaje do dziś tematem dyskusji i dysput.
Można za to wiele powiedzieć o sposobie czczenia go. W Szczecinie dwa góry z pośród trzech były poświęcone Trzygłowami, umacnia to fakt, że widoczny jest związek tego boga z górami (Góra Triglav na Słowieni). Miał wzniesione ku sobie cztery kąciny (słowiańskie świątynie).
Informacje[]
O ile dużo można powiedzieć na temat stosunku ludzi do niego badając Żywoty św. Ottona z Bambergu, tak określenie jego faktycznego statusu nie jest już takie proste. Problem polega na tym iż poza władzą nad trzema sferami świata, jego konkretne funkcje, pochodzenie (teogonia), status w mitologii czy nawet wielkość obszaru, na którym był znany pozostaje niejasne.
“ | Szczecin [...] w zasięgu swym trzy góry zawierał, z których średnia i najwyższa poświęcona najwyższemu bogowi słowiańskiemu Trzygłowowi, posiadała posąg trójgłowy, nakryciem złotym oczy i usta zasłaniający; kapłani zaś tych bożków twierdzili, że bóg najwyższy, bo trzema zawiaduje państwami, to jest nieba, ziemi i piekłem. A twarz nakryciem zasłania, jakby grzechów ludzkich nie widząc ani słysząc, by je przeoczył | ” |
— Ebon, Żywoty św. Ottona z Bamberburgu |
Tymi słowami opisuje Trzygłowa, Ebon, jeden z autorów żywotów św. Ottona. Można z podkreślonych i pogrubionych cytatów można wyciągnąć takie wnioski:
- Jest opisywany, jako najwyższy bóg Słowian, należy jednak pamiętać, że nie jest to takie pewne. Poza górą Triglav na Słowenii nie ma żadnych innych dowodów, by uznać go za bóstwo ogólnosłowiańskie. Wydaje się być raczej regionalnym, w najlepszym wypadku czczony na całym Pomorzu i Połabiu, nie ma za to, żadnych dowodów na przejawy jego kult na Rugii. Poza tym kronikarz mógł z góry uznać bóstwo władające trzema światami, za tego najwyższego, postrzegając słowiańską mitologie w chrześcijańskim świetle. Potwierdza te tezę widoczne połączenie elementów pogańskich z chrześcijańskimi np. grzech lub piekło. Dodatkowo im wyżej byłoby postawione bóstwo, tym bardziej obalenie jego kult przez św. Ottona miałoby większe znaczenie propagandowe. Nie mniej jednak sprawowane funkcje przedstawiają go jako ważnego bożka, lecz nie koniecznie, jako naczelnego panteonu.
- Wychodzi w kronice na bóstwo wszechwładne (jakoż Słowianie wierzyli iż świat składa się z trzech sfer) i wszechwidzące, jednak posiadające ograniczenia, co go wiąże z ziemskimi ograniczeniami. Jednak wiarygodność tekstu podważa bezsprzeczne przedstawienie pogaństwa interpretowanego na chrześcijański sposób. W kronice znajduje się wzmianka o piekle i grzechu, motywach nieznanym pogańskim Słowianom. Bardzo prawdopodobne, że krainę zmarłych - Nawie uznał za piekło, gdyż obydwa miejsca miałyby się znajdować pod ziemią. Trudniej wytłumaczyć pojawienie się w kronice słowo "grzechów", gdyż współcześnie powątpiewa się w istnienie w systemie wierzeń Słowian motyw po śmiertelnej kary, z którą łączy się pojęcie grzechu. Co prawda na całej słowiańszczyźnie (lub jej większości) istniały liczne nakazy i zabobony, lecz najczęściej przejawiały się one, jako wiara w różne demony i czynności, które miałyby w konsekwencji powodować różnorakie zdarzenia zazwyczaj nieszczęśliwe za życia, nie po śmierci. Kronikarz aspekt grzechu zapewne wymyślił, aby wytłumaczyć, jego zdaniem niezrozumiałe praktyki.